"Innowacyjne technologie we współczesnym lotnictwie"
V Sympozjum Techniczne "Innowacje technologiczne we współczesnym lotnictwie" odbyło się w PWSZ 16-11-2018 r. Organizatorzy: Chełmskie Stowarzyszenie Techniczne i Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Chełmie. Udział wzięli absolwenci Machajów, którzy ukończyli studia o kierunku lotniczym.
X Zjazd w Super Tygodniu Chełmskim nr 22 z 1-7 czerwca 2015 r.
Nie ma szkoły, jest spotkanie. Zjazd absolwentów w Chełmie
PublikacjaTVP Lublin: 6 czerwca 2015, 17:15Autor: ek
"Niecodzienny zjazd absolwentów w Chełmie. Absolwenci jednej z najstarszych szkół technicznych w Polsce, popularnie zwanej "chełmskimi machajami" spotkali się na zjeździe, choć ich szkoła nie istnieje już od prawie dziesięciu lat.
Zjazd zorganizowało Chełmskie Stowarzyszenie Techniczne. Bierze w nim udział około 300 absolwentów i nauczycieli. W budynku chełmskiej szkoły technicznej mieści się obecnie Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa, współorganizator zjazdu. Podczas spotkania byli uczniowie "machajów" nie tylko zwiedzali szkołę znajdującą się przy ulicy Pocztowej w Chełmie, ale także nowe obiekty, m.in lotnisko szkoleniowe w Depułtyczach koło Chełma.
Szkoła techniczna działała przez 125 lat pod różnymi nazwami - od Chełmskiej Szkoły Kolejowej po Technikum Mechaniczne. Jej mury opuściło ponad 7 tysięcy absolwentów."
Wypowiedź wiceprezesa CHST Jana Siłucha dla Radia Lublin - o szkole i X Zjeździe Machajów.
"Absolwenci Chełmskiej Szkoły Technicznej spotkają się po raz dziesiąty
Pierwsi absolwenci i dyplomanci opuścili mury tej szkoły na początku XX wieku - trwają przygotowania do X Zjazdu absolwentów Chełmskiej Szkoły Technicznej.
- Popularne 'machaje' cieszyły się zainteresowaniem i miały określoną markę - mówi wiceprezes Chełmskiego Stowarzyszenia Technicznego Jan Siłuch - Szkoła była też jedną z najstarszych szkół zawodowych w kraju - dodaje... (przyp.red. kliknij i przejdź na strone Radia Lublin - wypowiedź wiceprezesa CHST Jana Siłucha >>>)
Dodam, że w szkole funkcjonowały różne typy szkół, pod różnymi nazwami - m.in. szkoła kolejowa, rzemieślnicza, szkoła techniczna, gimnazjum, liceum, technikum i zespół szkół. W 2006 roku w Zespole Szkół Mechanicznych powołano Państwową Wyższą Szkołę Zawodową. Jej rektorem został absolwent Zespołu Szkół Mechanicznych, profesor Józef Zając.
Chełmscy mechanicy rozpoczęli przygotowania do X Zjazdu Absolwentów Technikum Mechanicznego im. Ewarysta Stobnickiego. Zjazd zaplanowany został na czerwiec przyszłego roku.
Chełmskie Stowarzyszenie Techniczne im. Ewarysta Stobnickiego, pod patronatem absolwenta prof. dr hab. Józefa Zająca, Senatora, Rektora PWSZ powołało komitet organizacyjny Zjazdu. Uroczystość planowana jest na czerwiec 2015 r. Komitetowi przewodniczy Edmund Jarosiewicz, a wiceprzewodniczącymi są Franciszek Świstowski i Jan Siłuch. W skład komitetu wchodzą także: Witold Hałas, Jacek Gaj, Edward Iłenda, Janusz Kubański, Lech Mazurek, Jan Niewożewski, Mieczysław Sawka, Kazimierz Smal, Kazimierz Szwed i Teresa Wijas.
Uczestnicy otrzymają specjalne wydanie albumu "X Zjazd Absolwentów" z wykazem absolwentów od 1922 do 2006 roku i nauczycieli od 1919 do 2006 roku. W drugim dniu Zjazdu można będzie zwiedzić pomieszczenia dawnej szkoły i Salę Historii w nowych pomieszczeniach, a także Instytut Nauk Technicznych i Lotnictwa.
Szczegółowa informacja wraz z programem Zjazdu zostanie zamieszczona na stronie internetowej stowarzyszenia oraz przesłana na adresy absolwentów szkoły.
(przyp red. Władysław Weremko jest absolwentem Technikum Mechanicznego z 1974 r. w Chełmie.)
Władysław Weremko z Tczewa pływa po morzach i oceanach już od 31 lat. Statystycznie rzecz biorąc, coś takiego w końcu powinno mu się zdarzyć. On jednak liczył, że uda mu się tego uniknąć. Dokładnie analizował rejsy statków, na które się zaciągał, tak by przebiegały z dala od niebezpiecznych terenów. Ten raz był jednak pod każdym niemal względem inny.
Cała załoga zeszła do tzw. cytadeli, czyli ustalonego miejsca, gdzie mieli się zabarykadować. - Ja byłem w maszynowni - mówi starszy mechanik. - Za chwilę już był telefon od kapitana, że musimy rozkręcać silnik główny na maksymalne obroty. Sęk w tym, że funkcjonuje tzw. program zwiększania obrotów, aby zbyt mocno nie przeciążyć silnika. Można ten program zresetować, ale akurat w tym momencie naciskanie tego przycisku nic nie dawało. Ot, złośliwość rzeczy martwych i to w takiej chwili!
Płynęli z prędkością 18 węzłów, ale piraci mieli szybsze łodzie, mogące rozwijać i ponad 20 węzłów. Na szczęście statek nie był mocno załadowany, więc w ciągu 15 minut udało się przyspieszyć do 22 węzłów.
Kolejne telefony z mostku do maszynowni nieco uspokajały załogę. Dystans z 1,4 mili zwiększył się do 1,7 mili. Silnik nadal się rozkręcał, więc pędzili, ile tylko było można. Po niespełna godzinie piraci, na szczęście, odpuścili i ich łodzie stanęły.
Brawo drugi oficer
- Byliśmy niedoinformowani, jak taki atak wygląda - uważa Weremko. - Zakładaliśmy, że gdzieś stoi statek matka, od którego będą odrywać się łodzie i atakować. Taki statek można łatwo wykryć na radarze już z odległości 20 mil. W takim wypadku zakładaliśmy, że zmienimy kurs i piraci nie będą mieli szansy nas dogonić.
Tymczasem było całkiem inaczej. Trzy małe łódki stały "w kupie". Na radarze to był tylko maleńki punkcik, który można było wziąć za odbicie od fali.
- Dużą przytomnością wykazał się drugi oficer, Piotr Wodziński, który nie zlekceważył tego punktu i go obserwował - podkreśla Weremko. - Opowiadał później, że gdy ten punkt był cztery mile od nas, nagle na radarze jego obraz rozdzielił się na trzy obiekty, które zaczęły się zbliżać do naszej prawej burty. Wtedy zmienił kurs i włączył alarm. Gdyby to zrobił pięć minut później, oni już by byli przy naszej burcie. Potem nie wiadomo, jak to by się skończyło. Zazwyczaj strzelają w mostek, aby zmusić załogę do zatrzymania statku.
Bezradność
Prawdopodobieństwo napotkania piratów na ogromnych przestrzeniach morskich jest niewielkie. Nic bardziej błędnego. Morskim rozbójnikom przychodzi z pomocą technika. Statek jest sterowany przez komputer, zadający mu określony kurs. Pozycję statku cały czas śledzi się przez satelitarny system GPS. Piraci też mają GPS i ustawiają swoje łodzie na trasach najbardziej uczęszczanych.
- W Omanie w porcie Salalah spotkaliśmy rosyjskich marynarzy. Przypłynęli aż z Władywostoku, aby łapać piratów. Udało im się to dwukrotnie, ale co z tego, skoro nikt nie chciał od nich przejąć zatrzymanych - mówi z niedowierzaniem Weremko. - Próbowali zdać ich nawet w Iranie. Nic z tego. W efekcie musieli im oddać ich łodzie i wypuścić wolno.
Piraci są tam zupełnie bezkarni. Nie ma międzynarodowego prawa, które by mogło ich ukarać. Tczewianin podkreśla, że załoga rosyjskich jednostek nadal łapie piratów, ale jedyne, co robią, to zabierają im broń i wypuszczają...
Z inicjatywy absolwentki Mirosławy Dromlewskiej z bardzo aktywnym udziałem mgr inż. Jana Siłucha, dr Witolda Hałasa, dr. inż. Lecha Mazurka i w/w mgr Mirosławy Dromlewskiej zorganizowano II Sympozjum Techniczne z udziałem naukowców z PWSZ w Chełmie i Politechniki Lubelskiej.
Dotychczas ukazały się biuletyny:
Edukacja i tradycje, biuletyn nr 1 z 26 września 2008 r.
Edukacja i tradycje, biuletyn nr 2 z 21 listopada 2008 r.
Edukacja i tradycje, biuletyn nr 3 z 20 grudnia 2008 r.
Edukacja i tradycje, biuletyn nr 4 z 23 listopada 2009 r.
Chełmska szkoła techniczna 1878 - 2000. Red. Franciszek Świstowski. Chełm, 2000. - Wydano z okazji VII Zjazdu absolwentów Zespołu Szkół Mechanicznych im. Ewarysta Stobnickiego.
Chełmska Szkoła Techniczna : VIII Zjazd absolwentów, czerwiec 2005, red. Franciszek Świstowski. Chełm, 2005 -
Wydano z okazji VIII Zjazdu absolwentów Zespołu Szkół Mechanicznych im. Ewarysta Stobnickiego.
IX Zjazd absolwentów Chełmskiej Szkoły Technicznej i Instytutu Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie. Jednodniówka, Chełm, 2010 -
Wydano z okazji IX Zjazdu absolwentów Zespołu Szkół Mechanicznych im. Ewarysta Stobnickiego.
Świstowski Franciszek, Dzieje chełmskiej szkoły technicznej. Chełm, 1993 - Materialy zebrał i opracował Franciszek Świstowski
Czytaj i zobacz więcej – materiały Frciszka Świstowskiego>>>
Super Tydzień Chełmski
28(193) - [Aktualności]
Sztuką jest nie zapomnieć
3 i 4 czerwca 2005 r. odbył się VIII Zjazd Absolwentów Zespołu Szkół Mechanicznych im. Ewarysta Stobnickiego w Chełmie – najstarszej szkoły technicznej na Chełmszczyźnie. Był to ostatni zjazd z warunkach istnienia szkoły, która w przyszłym roku, po 128 latach działalności, zakończy dydaktyczno -wychowawczą działalność. Jej bazę już przejęła Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Chełmie, a tradycje kontynuuje Instytut Nauk Technicznych PWSZ. VIII zjazd absolwentów popularnych Machajów, był więc zjazdem historycznym, stąd warto poświęcić mu więcej miejsca i przypomnieć nazwiska osób zasłużonych dla szkoły i dzięki którym odbył się zjazd.
Pisząc o Zjeździe, miesiąc od tego wydarzenia, ciśnie się na usta myśl: „nie sztuka jest pamiętać, sztuką jest nie zapomnieć”. Tę sztukę chełmscy mechanicy (pilniki, machaje) opanowali wyśmienicie. Na VIII Zjazd przybyli w liczbie 516, w tym 12 absolwentek. Uczestnicy reprezentowali 59 roczników od 1939 do 2004 r. Najstarszymi byli Bogusław Litwin absolwent z 1939 r., Henryk Marecki, Jerzy Wodzik i Zenon Stelmach reprezentowali rok 1947, Mieczysław Starzyński rocznik 1948, a Mieczysław Tulidowicz i Tadeusz Dorosz rocznik 1949. Najmłodszymi byli: Daniel Leszczyński rocznik 2001, Paweł Bartosiewicz - 2002, Tomasz Lipert - 2003 i Tomasz Radzicki rocznik 2004. Nie- rzadko spotykały się trzy pokolenia: dziadek, syn i wnuk. Na zjazd przybyli absolwenci mieszkający poza krajem: Ryszard Jarzębowicz rocznik 1955, pracownik fabryki Boeinga w USA, Henryk Popek rocznik 1970 z Wiednia, Mirosław Karpiuk rocznik 1974 z Belgii oraz emerytowana nauczycielka Maria Perepadis z Londynu. Najliczniej reprezentowane były roczniki 1952 - 23 absolwentów, 1955 i 1974 po 20 absolwentów, 1975 – 19 absolwentów, 1973 – 18, 1968 – 17, 1963 i 1969 po 15 absolwentów, 1961 – 14 absolwentów. Po 2 – 3 absolwentów reprezentowało roczniki 1947, 1949, 1969, 1995. Na mszę, którą celebrował ksiądz infułat Kazimierz Bownik, absolwenci udali się starą trasą „szkoła - Bazylika na Górce”. Po mszy jej uczestnicy wraz z orkiestrą przeszli Lubelską, Strażacką, Reformacką i Pocztową do szkoły.
W części oficjalnej, której towarzyszyli przedstawiciele władz miasta Chełma, na czele z prezydentem Krzysztofem Grabczukiem, przewodniczącym Rady Longinem Bożeńskim, rektorem PWSZ w Chełmie profesorem Józefem Zającem, Sztandar Szkoły udekorowano Złotą Odznaką LOK. Ostatni drużynowy III MDH z roku 1949 Ryszard Dudziński otrzymał mianowanie na stopień Harcmistrza Rzeczypospolitej. Wiesława Wołoszyna, Jerzego Liperta i Jana Niewożewskiego wyróżniono medalami 100-lecia ZNP. Franciszek Świstowski udekorowany został Złotym Medalem za zasługi dla pożarnictwa, Wiesław Wołoszyn – srebrnym, a Andrzej Fisz – brązowym. W pierwszym dniu Zjazdu otwarta została Sala Historii Szkoły, w przygotowaniu której partycypowała PWSZ w Chełmie, a urządzenie i wystrój Sali wykonali Józef Łuć, Jerzy Lipert i Leszek Mazurek. W sali Historii zgromadzono Sztandary Szkolne, insygnia uczniowskie, wydawnictwa szkolne, tablice pamiątkowe roczników, tablice pamiątkowe zjazdów, księgi pamiątkowe, kroniki, puchary, dyplomy. Tablicę poświęconą pamięci harcerzy III MDH ufundowali harcerze „3”, a w szczególności Ryszard Dudziński i Tadeusz Gryciuk. Absolwenci mieszkający w Świdniku przekazali portret ks. Zygfryda Berezeckiego /1907 – 1963/ z opisem „W latach 1944 – 1950 prefekt Chełmskiej Szkoły Mechanicznej i innych szkół chełmskich. Wspaniały wychowawca szeregu pokoleń młodzieży – harcerzy, ministrantów, sportowców”. Emerytowany komandor Mar. Woj. Edward Kuraż, absolwent z roku 1957 przekazał do Sali Historii odznaki pamiątkowe Mar. Woj. i autorską książkę o ludziach morza „Kontradmirał Xawery Stanisław Czerniecki”. Zwiedzaniu Sali Historii, bardzo często towarzyszyły łzy starszych absolwentów.
Ważnym wydarzeniem było nadanie imienia Ewerysta Stobnickiego auli w PWSZ. Absolwenci odczytują to jako kontynuację tradycji Chełmskiej Szkoły Technicznej. Z okazji Zjazdu odsłonięto tablicę pamiątkową Zjazdu. Jej wykonaniem w Zamościu kierował Zenobiusz Badach, absolwent z roku 1952. Płytę marmurową na tablicę pamiątkową na budynku szkolnym ufundowali bracia Leszek i Marek Maziarze, absolwenci z 1986 r. Tablice wykonał inż. Siczek. Edmund Jarosiewicz, absolwent z 1961 r. przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Zjazdu, przekazał do Sali Historii replikę oryginału Konstytucji 3 Maja. W przesłaniu skierowanym do uczestników Zjazdu Marszałek Senatu prof. Longin Pastusiak napisał: „Żywię nadzieję, że przekazany elementarz Konstytucji pogłębi zainteresowanie młodzieży historią Rzeczypospolitej i parlamentaryzmu polskiego”. Przedstawiciele absolwentów jak zawsze złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze na grobach nauczycieli i absolwentów. Nauczycielki Maria Bajko i Beata Świderska wraz z uczniami przygotowały inscenizację, tematycznie związaną z historią szkoły. Pełne swobody, wspomnień i powrotów do szkoły przeżyć było wspólnie ognisko. Drugi dzień Zjazdu to rozmowy i wystąpienia absolwentów deklarujących pomoc szkole, uczelni i organizatorom kolejnych zjazdów. Nie zabrakło również uwag pod adresem władz miasta Chełma, wojewódzkich, Urzędu Marszałkowskiego, władz oświatowych za brak odznaczeń szkoły za jej 127-letnią pracę dydaktyczną, wychowawczą, nauczycieli i absolwentów, którzy nie szczędzili sił ani środków, by szkoła była wierna i przydatna Ojczyźnie. Ciepłym akcentem Zjazdu było również wymienienie nazwisk absolwentów, którzy przez 45 lat nieśli wszelką pomoc przy organizacji II, III, IV, V, VI, VII i VIII Zjazdów. Składając im podziękowania Franciszek Świstowski wymienił 87 nazwisk, wśród nich Romualda Tomczyka – organizatora II i III Zjazdu, Jana Pasiecznego – współorganizatora III, IV i V Zjazdu, Edmunda Jarosiewicza, uczestnika wszystkich zjazdów i przewodniczącego Komitetu Organizacyjnego V, VII i VIII Zjazdu, fundatora Sztandaru Szkolnego, medalu pamiątkowego, pomocy naukowych i wyposażenia szkoły. Ryszarda Dudzińskiego – uczestnika wszystkich zjazdów, fundatora tablicy pamiątkowej harcerskiej, ofiarodawcy wyposażenia warsztatów szkolnych, Zbigniewa Trojniaka – uczestnika wszystkich zjazdów, inicjatora przekazania szkole i warsztatom pomocy naukowych, Zenobiusza Badacha, realizatora wykonania tablic pamiątkowych, renowacji Sztandaru Szkolnego i ukoronowania orła na Sztandarze, autora wierszy o szkole, Zbigniewa Pawłowskiego inicjatora nadania szkole imienia Ewarysta Stobnickiego, Stefana Słońca autora projektów tablic pamiątkowych, listów pochwalnych i dyplomów, Franciszka Szablińskiego inicjatora współpracy szkoły z Politechniką Łódzką, Witolda Hałasa – przewodniczącego komisji organizacyjnej V, VI, VII i VIII Zjazdu. Na zakończenie części oficjalnej, absolwenci otrzymali pamiątkowe dyplomy „Podziękowania” za długoletnią i owocną współpracę oraz utrwalanie dobrego imienia szkoły. Uczestnicy Zjazdu podjęli uchwałę, w której m in. wyrazili wolę spotkania się na IX Zjeździe w 2010 r. Z okazji Zjazdu wydane zostały dwie pozycje: -„Chełmska Szkoła Techniczna – dyrektorzy i nauczyciele w jej dziejach”, - „Chełmska Szkoła Techniczna – VIII Zjazd Absolwentów”. Autorem obu opracowań jest emerytowany dyrektor szkoły Franciszek Świstowski. Akcentem kończącym dwudniowe spotkanie absolwentów był bal do białego rana.
Chełm, czerwiec 2005r. Franciszek Świstowski
Imienna lista absolwentów organizatorów i współorganizatorów Zjazdów, sponsorów szkoły i Zjazdów:
Konwent Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie podjął uchwałę o utworzeniu Instytutu Nauk Technicznych. Powstanie Instytutu to jeden z efektów podpisanego w grudniu 2001 r. porozumienia o współpracy pomiędzy chełmską PWSZ a Politechniką Lubelską. Nauka rozpocznie się już 1 października br. Dyrektorem nowo powstałego Instytutu został dr inż. Piotr Penkała.
Instytut Nauk Technicznych mieści się w budynku przy ul. Pocztowej 54, gdzie do tej pory funkcjonował Zespół Szkół Mechanicznych. Od 1 września br. „Machaje” przeniosły się do przylegającego do szkoły budynku internatu.
W Instytucie zostaną otwarte dwa kierunki: mechanika i budowa maszyn. Oba mają zapewnić wykształcenie specjalistów odpowiadające potrzebom nowoczesnego przemysłu. Absolwenci będą przygotowani do pracy w jednostkach badawczych, projektowo-konstrukcyjnych, technologicznych, do kierowania i rozwijania produkcji w przedsiębiorstwach przemysłu maszynowego i przemysłów pokrewnych. Nauka na kierunkach mechanika i budowa maszyn prowadzona będzie w systemie dziennym i zaocznym. Uczelnia dysponuje 140 miejscami na studiach dziennych i 80 na zaocznych. Studia na obu kierunkach będą trwać 3,5 roku. Program obejmuje ponad 2200 godzin zajęć dydaktycznych (w tym nauka dwóch języków obcych) oraz 600 godzin praktyk zawodowych. Nauka kończyć się będzie uzyskaniem tytułu inżyniera. Program studiów został tak skonstruowany, by absolwenci mogli kontynuować naukę na uzupełniających studiach magisterskich na Politechnice Lubelskiej bez konieczności uzupełniania różnic programowych.
W obradach konwentu uczestniczyli też absolwenci Zespołu Szkół Mechanicznych, którzy wystąpili z wnioskiem o nadanie Instytutowi imienia Ewarysta Stobnickiego. Tematem na najbliższym posiedzeniu zajmie się senat uczelni. - Nie możemy podjąć takiej uchwały, choć nie mamy nic przeciwko temu, aby Instytut nosił imię obecnego patrona Zespołu Szkół Mechanicznych - mówi prof. dr hab. Józef Zając, rektor PWSZ. - Ostatnie zdanie w tej kwestii będzie należało do Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu.
28 września w PWSZ odbędzie się uroczysta inauguracja roku akademickiego. Pierwsze zajęcia zaplanowano na 1 października.
Na stronie jest 352393 odwiedzający (838825 wejścia)
O stronie
https://www.tmchelmmachaje.pl.tl
tmchelmmachaje@wp.pl
EWARYST STOPBNICKI -
PATRON, NAUCZYCIEL i DYREKTOR SZKOLY W LATACH 1940 do 1949.
Ewaryst Stobnicki urodził się 26.10.1886 na Wołyniu. Maturę uzyskał w Równem w 1904 roku. W okresie od 1905 do 1914 roku studiował w Instytucie Technologicznym - wydział mechaniczny w Petersburgu, z przerwami w latach 1905 -1906 z powodu strajków i w latach 1911-1912 gdy odbywał służbę wojskową. Był bardzo dobrym studentem. W roku 1914 został powołany do armii rosyjskiej jako oficer . Na początku wojny został ranny i przewieziony przez PCK do Wiednia (szpital wojskowy), tam operowany, a następnie wylądował w Norwegii jako państwie neutralnym. Po wyzdrowieniu zatrudniony został na Uniwersytecie w Oslo jako wykładowca matematyki i fizyki. Powrócił do Rzeczycy w 1918 r., w której był nauczycielem Gimnazjum Ogólnokształcącego, a następnie w 1920 r. wyjechał z rodziną uciekając przed czerwonoarmiejcami do Gałkówka k. Łodzi na sześciomiesięczną kwarantannę. Przez rok pracował w zakładach włókienniczych Szlejbera w Łodzi, a następnie skierowany został do Chełma. Pracował jako technik w Dyrekcji Wołyńskiej PKP. Z dniem 1 lutego 1921 roku rozpoczął pracę nauczycielską w Państwowej Szkole Rzemieślniczej w Chełmie. Służbę nauczycielską pełnił nieprzerwanie do 31 sierpnia 1939 roku. W okresie okupacji od 1940 do 1944 roku był nauczycielem tajnego nauczania, a od roku 1942 uczył dodatkowo w Polskiej Dokształcającej Szkole Zawodowej. Począwszy od września 1944 do 1949 pracował w Państwowym Gimnazjum Mechanicznym. W latach 1945 -1949 był dyrektorem tej szkoły. W roku 1951, na prośbę ówczesnych władz przeszedł na emeryturę. Zmarł 7 kwietnia 1966 roku w Rembertowie. Źródło: http://www.zsm. opus.chelm.pl oraz sprostowania treści biograficznych Patrona dokonała Anna Ziółkowska - wnuczka Ewarysta Stobnickiego z domu Stobnicka.
Ostatni Sztandar szkoły, Tarcze szkolne, czapka szkolna
Tarcza z lat siedemdziesiątych
Czapka szkolna z lat siedemdziesiątych wzorowana na czapkach z lat ?
Linki
agropom.net/ AGROPOM.net
Znaczek: TM, CHST z budynkiem szkoły, XI Zjazdu Absolwentów z 2022 r..
Znaczek Technikum Mechanicznego
Znaczek - logo Chełmskiego Stowarzyszenia Technicznego, kontynuatora tradycji Chełmskiej Szkoły Technicznej.
Znaczek XI Zjazdu Absolwentów Chełmskiej Szkoły Technicznej w 2022 r.
Media o X Zjeździe Absolwentów w 2015 r.
Obsługa strony i autorzy fotografii
Strona funkcjonuje od 31 stycznia 2009 r. Administracja: Mirosława D. TM'74a Zdjęcia Karol i Mirosława Dromlewscy, Edward Iłenda, Jan Niewożewski, Jacek Gaj, Marek Cierpisz, Mieczysław Sawka i inni.>
Film - Otoczenie szkoły.